- Co się stało? To znaczy oprócz tego, że jakiś babsztyl wjechał we mnie wózkiem sklepowym i zniszczył mi rajstopy oraz ulubione szpilki? - ...
Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jenika Snow
70
4,8/10
Jenika Snow is a nurse, wife, and mother. She has been a published writer since 2009.
Jenika is one of those girls that enjoys the rain and gloom, and has been called odd because of it. She is average in every way, enjoys eating the toppings off her pizza first, and always wears sock.http://www.jenikasnow.com/
Jenika is one of those girls that enjoys the rain and gloom, and has been called odd because of it. She is average in every way, enjoys eating the toppings off her pizza first, and always wears sock.http://www.jenikasnow.com/
4,8/10średnia ocena książek autora
977 przeczytało książki autora
906 chce przeczytać książki autora
13fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Czułam między nami tę niesamowitą energię, ale nie mogłam się jej poddać. Nie mogłam sobie na nią pozwolić. Jeszcze nigdy mężczyzna nie pożą...
Czułam między nami tę niesamowitą energię, ale nie mogłam się jej poddać. Nie mogłam sobie na nią pozwolić. Jeszcze nigdy mężczyzna nie pożądał mnie tak bardzo, żeby otwarcie powiedzieć mi, czego pragnie.
osób to lubiSpojrzałam z powrotem na Jasona. Przyglądał mi się jakby ... jakby mnie znał. I chociaż mówiłam prawdę o tym, że nie chcę związku, bawiłam s...
Spojrzałam z powrotem na Jasona. Przyglądał mi się jakby ... jakby mnie znał. I chociaż mówiłam prawdę o tym, że nie chcę związku, bawiłam się z nim tak dobrze, że z przyjemnością spędziłabym z nim więcej czasu, nawet jeśli moje życie było obecnie w ruinie.
osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Niestosowne uczucia Jenika Snow
5,5
🔹️RECENZJA🔹️
Ocena 3,5/5
"Niestosowne Uczucia" Jenika Snow editored grupa helion.
Roz.10
Linda
Nalałam sobie drugą lampkę wina i usłyszałam pukanie Michaela.Sekundę później otworzył drzwi wejściowe i wszedł do środka.
-Przynoszę dary!-wykrzyknął.
-Lubię prezenty.-Oparłam się o blat i podniosłam kieliszek do ust,żeby pociągnąć długi łyk.Wspomnienie dzisiejszego dnia odgrywały się we mnie niczym film,zagnieżdżając się głęboko w piersi.Czułam się skołowana,podekscytowana i przepełniona ulgą,ale dominującą emocją było podniecenie.
.....
Linda po małym błędzie w pracy zostaje zwolniona,szef nawet nie chciał jej słuchać.Po południu spotyka się ze swoim przyjacielem i odreagowuję sytuację z pracy.Kolejnego dnia zaczyna szukać pracy rozsyła swoje C.V do różnych firm,ku jej zaskoczeniu bardzo szybko zostaje zaproszona na roznowy.Linda zaczyna mieć nadzieję że wszystko jakoś się ułoży,jej przyjaciel proponuje jej randkę w ciemno z której ona skorzysta.Na randce poznaje przystojnego Jansona,żeby sobie dodać odwagi nie stopuje się z alkoholem.Na drugi dzień budzi się u niego w mieszkaniu nic nie pamiętając,a żeby było mało spotyka go na kolejnej rozmowie o pracę.
Bardzo krótka jak dla mnie książka taka na miłe popołudnie ,zabawnaz i pokazująca że kiedy miłość wkracza do akcji nie ma żadnej siły aby się przed nią bronić.
Jest to pierwsza książka tej autorki i myślę że nie ostatnia.Była chwila że śmiałam się a potem miałam chwilę zastanowienia co będzie dalej.Polecam osobom które nie lubią książek z dużą ilością stron a chcą mile spędzić czas.
Dziękuję grupie Helion i wydawnictwu editored za możliwość recenzji książki
Współpraca wydawnictwo editored
Mikołaj na zamówienie Jenika Snow
5,1
Przyznaje się skusiła mnie okładka.
Co do środka to historia miała potencjał. Nick właściciel firmy, musi ruszyć się z za biurka i wykonać zlecenie za swojego pracownika. Po dłuższej przerwie popełnia pomyłkę - biorąc przypadkową kobietę za swoją klientkę...
Mikołaj na zamówienie to lekki, świąteczny erotyk z nutą humoru, jak dla nie trochę nierealny. Cóż mogę napisać jeszcze - książka idealna na jeden wieczór, by się oderwać od codziennych obowiązków, jednak na pewno nie zostanie długo w mojej pamięci, brakowało tu emocji i "tego czegoś".
Zresztą sami się przekonajcie, są gusta i guściki...